Niebo płakało nad Poznaniem, gdy moja Warta jedną nogą była w piłkarskim bagnie, czyli groziło jej pozostanie w III lidze. Na szczęście nieustępliwy charakter, konsekwencja, no i wreszcie szczęście - były po stronie Zielonych. 15
Miałam już w głowie wizję kolejnego rozczarowania – przyznaje, że nieco straciłam wiarę w wygranie rozgrywek III ligi przez moją Wartę po kilku słabych meczach w ostatnich kolejkach. Po pełnym dramaturgii meczu z rezerwami Lecha
Warta Poznań przeszła wielkie przeobrażenie. Prowadzony przeze mnie klub na nowo wyznaczył swoje cele i obrał inną niż dotąd drogę rozwoju. Nie ma co ukrywać, że w dużej mierze wymusiła to sytuacja – zdana na
Milion złotych. „Bańka”. Dużo, czy mało? Jedni (większość) powiedzą, że dużo. Inni (mniejszość) powiedzą że sporo, a jeszcze inni (nieliczni) – że niewiele. Co najmniej tyle kasy lekką ręką miejski magistrat potrafił błyskawicznie przekazać zadłużonej
Na starcie, żeby to było jasne – tekst nie jest poświęcony wszystkim kibicom. Dotyczy on jedynie grup godnych politowania, ćwierćinteligentów, których niestety zbyt często uważa się za głos polskiego kibica. Mowa tu m.in. o tzw.
Wielu rodziców prędzej czy później (lepiej, żeby prędzej), staje przed wyborem: jak pomóc dziecku w jego prawidłowym rozwoju fizycznym? Bo przecież lekcje WF-u to raczej farsa. Nie ma jednej i prostej odpowiedzi na to pytanie.