Prezes piłkarskiej Warty Izabella Łukomska-Pyżalska pojawiła się na debacie Stowarzyszenia Projekt Poznań – celem debaty była próba odpowiedzi na pytanie: „Czy Poznań nadal stawia na sport?” Zapraszamy do lektury artykułu Redaktora Naczelnego Naszego Głosu Poznańskiego Sławomira Lechny.
– Dzięki tym debatom, w której udział biorą eksperci: teoretycy i praktycy, tworzymy program lokalny. Udało nam się już skonsultować ze społeczeństwem transport miejski, kulturę, oświatę oraz jednostki pomocnicze, czyli program dotyczący rad osiedli – podkreślają organizatorzy debaty.
Jak przebiegało spotkanie w Sali Sesyjnej Urzędu Miasta? Dość… typowo. Długie rozmowy, kwieciste wypowiedzi, zero postanowień czy planów naprawczych ze strony władz. Jedynie sterniczka Warty, podkreślając kwestie finansowe i infrastrukturalne, dokonała rozłożenia na czynniki pierwsze najważniejszych problemów poznańskiego sportu.
– Rozmawiając z włodarzami klubów ze zdecydowanie mniejszych miast niż Poznań, słyszę o skali wsparcia, jakie otrzymują z miejskich magistratów i im zazdroszczę. Nasza szkółka jest w zasadzie skazana na samą siebie, poza śladowym wsparciem Poznania w kwocie około 110 tysięcy rocznie – mówiła charyzmatyczna szefowa klubu z Drogi Dębińskiej.
Czy debata cokolwiek wniesie do planów rozwoju sportu w stolicy Wielkopolski? Czas pokaże.
