Zapraszamy do lektury pierwszej części podsumowania rundy jesiennej w wykonaniu piłkarzy poznańskiej Warty.
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany – tak wyglądał przełom czerwca i lipca w Klubie. Nowy Wiceprezes ds. sportowych Maciej Dittmajer, nowy trener Marek Kamiński, którzy zawitali do klubu przy Drodze Dębińskiej w czerwcu br. Nie obyło się także bez zmian w kadrze i nowych/starych twarzy. W końcu kibice oglądali już w barwach Warty takich graczy jak Michał Goliński, Łukasz Jasiński czy Maciej Scherfchen. Jednak wyobraźnie kibiców rozpalił transfer Grzegorza Rasiaka, który przed wielu laty z Poznania wyruszał w piłkarski świat.
Nowy zespół był mimo wszystko jedną wielką niewiadomą. Nie łatwe zadanie miał trener Kamiński ze swoimi współpracownikami. Treningi rozpoczęły się 1 lipca. Z kolei już 24 lipca warciarze zagrali pierwszy mecz o stawkę. W I rundzie Pucharu Polski nie sprostali Zagłębiu Sosnowiec ulegając 1:4. Trzy dni później przyszedł czas na rewanż. Tym razem w ramach walki o ligowe punkty. Zieloni zadali rywalom dwa szybkie ciosy w przeciągu zaledwie czterech minut, a ostatecznie zwyciężyli 3:0. Kolejne mecze to kolejne zdobycze punktowe „Dumy Wildy”. Wygrana 3:1 na wyjeździe z Jarotą Jarocin, remis 1:1 z Bytovią Bytów i 3:0 w Kaliszu z miejscową Calisią. Nic więc dziwnego, że przed meczem z Ruchem Zdzieszowice kibice spodziewali się kolejnych trzech punktów. Niespodziewanie warciarze zremisowali 2:2. Tydzień później po raz pierwszy w tym sezonie zeszli z boiska pokonani przegrywając w Katowicach z Rozwojem 0:1.
Elektryzujący wszystkich mecz z Chrobrym Głogów zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów. Nikt nie przypuszczał, że od kolejnego meczu z KS Polkowice zacznie się fantastyczna, zwycięska seria podopiecznych trenera Kamińskiego. Nic nie wskazywało po pierwszej połowie w Polkowicach, że Nasza Drużyna zainkasuje komplet punktów. Wieści z Polkowic nie napawały optymizmem. Do przerwy Warta przegrywała 0:2. Z piekła do nieba – tak można określić tamten mecz. Po przerwie warciarze w zaledwie dwie minuty doprowadzili do remisu, a w samej końcówce zwycięskiego gola strzelił Grzegorz Rasiak.
W kolejnych meczach „Duma Wildy” zostawiła w pokonanym polu Polonię Bytom, MKS Kluczbork, Raków Częstochowa i UKP Zielona Góra. Seria 5 zwycięstw z rzędu została przerwana przez remis 1:1 z Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski. Licząc od starcia z Chrobrym poznańska Warta kontynuowała serię 9 meczów bez porażki i przewodziła ligowej stawce.
Od meczu z Ostrovią rozpoczęła się lekka zadyszka. Co prawda udało się zremisować na trudnym terenie w Opolu i po heroicznym boju do końca odprawić Gryfa Wejherowo. Jednak trzy ostatnie mecze nie potoczyły się po myśli warciarzy i musieli uznać wyższość rywali ze Stargardu Szczecińskiego, Wałbrzycha i Sosnowca. Ostatecznie zakończyli piłkarską jesień na czwartym miejscu ze stratą 2 punktów do miejsca premiowanego awansem i 6 punktów do liderującego Chrobrego Głogów.
Ogółem
Rozegrane mecze: 18
Miejsce w tabeli: 4
Punkty: 32
Bramki zdobyte: 30
Bramki stracone: 20
Bramki strzelone z rzutów karnych: 3
Bramki stracone z rzutów karnych: 2
Zwycięstwa: 9
Remisy: 5
Porażki: 4
Żółte kartki: 42
Czerwone kartki: 6
Mecze u siebie
Bramki zdobyte: 14
Bramki stracone: 10
Zwycięstwa : 4
Remisy: 4
Porażki: 1
Mecze wyjazdowe
Bramki zdobyte: 16
Bramki stracone: 10
Zwycięstwa : 5
Remisy: 1
Porażki: 3
Najwyższe zwycięstwo: Zagłębie Sosnowiec 3:0 (d), Calisia Kalisz 3:0 (w), MKS Kluczbork 3:0 (w),
Najwyższa porażka: 1:3 Górnik Wałbrzych (w),
Najwyższe zwycięstwo u siebie: Zagłębie Sosnowiec 3:0
Najwyższa porażka u siebie: Błękitni Stargard Szczeciński 0:2
Najwyższe zwycięstwo na wyjeździe: Calisia Kalisz 3:0, MKS Kluczbork 3:0,
Najwyższa porażka na wyjeździe: 1:3 Górnik Wałbrzych
Najdłuższa seria zwycięstw: 5 meczów (14 września 2013 – 12 października 2013)
Najdłuższa seria bez porażki : 9 meczów (7 września 2013 – 2 listopada 2013)
Najdłuższa seria bez zwycięstwa: 3 mecze (24 sierpnia 2013 – 7 września 2013, 9 listopada 2013 – 22 listopada 2013)
Najwięcej zdobytych bramek: Grzegorz Rasiak (9 bramek),
Najwięcej żółtych kartek: Dawid Jasiński (10 żółtych kartek),
Najwięcej czerwonych kartek: Maciej Scherfchen (2 czerwone kartki),
Najwięcej minut na boisku: Przemysław Kocot (1620 minut), Alain Ngamayama (1620 minut)
