Pomocnik poznańskiej Warty Artur Marciniak pewnie wykorzystał rzut karny w piątkowym meczu z Odrą Opole – tym samym godnie zastąpił etatowego egzekutora jedenastek Grzegorza Rasiaka.
W poprzednich meczach do rzutów karnych podchodził „Rossi”. Nasz napastnik nie mylił się i pewnie pokonywał bramkarzy rywali. Przypomnijmy, że Grzegorz wykorzystał rzuty karne w meczach z UKP Zielona Góra (2:1) i Ostrovią 1909 Ostrów Wielkopolski (1:1).
Z kolei w Opolu sytuacja uległa zmianie. Rasiaka nie było już na boisku, kiedy w osiemdziesiątej minucie po faulu na Pawle Piceluku arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Marciniak i tym samym doprowadził do wyrównania. Dla popularnego „Alu” było to drugie trafienie w tym sezonie.