Czesław Jakołcewicz to trener, któremu Pani Prezes Izabella Łukomska-Pyżalska powierzyła niezwykle odpowiedzialne zadanie. Ma doprowadzić Wartę do upragnionej walki o najwyższe cele.
Jakie przeczucia ma Pan przed pierwszym meczem z Arką Gdynia?
Przygotowywaliśmy się w bardzo dobrych warunkach, choć w czasie pobytu w Jarocinie nie ominęły nas drobne kontuzje. Z całą pewnością musimy walczyć od samego początku rozgrywek.
Jak ocenia Pan okres przygotowawczy, podczas którego nasza drużyna przygotowywała się do rozgrywek w Jarocinie?
Obóz w Jarocinie był bardzo przydatny, rozegraliśmy parę sparingów, które pomogą mi w podjęciu decyzji co do składu naszego zespołu. Piłkarze startowali z różnego pułapu, co było pewnym problemem.
Kto Pana zdaniem może być najjaśniejszym punktem w naszym zespole w nadchodzącym sezonie?
Mamy wielu dobrych piłkarzy i chciałbym wierzyć, że jasnych punktów będzie dużo. Musimy dobrze prezentować się jako zespół, tylko taka gry będzie przynosić nam zwycięstwa.
Jakie oczekiwania ma Pan wobec nowych twarzy w zespole?
Liczę, że nowi zawodnicy podniosą jakość naszej gry i dadzą mi większy wachlarz możliwości przy doborze wyjściowej jedenastki.
Przechodzi Pana dreszczyk emocji na myśl o poprowadzeniu Warty na Stadionie Miejskim?
To będzie bardzo fajne wyzwanie. Czasem wręcz żałuję, że nie będzie mi dane pojawić się na tym Stadionie w roli piłkarza. Mam nadzieję, że nasi kibice będą mieć powody do radości.