Kibice, którzy 24 listopada zasiądą na trybunach poznańskiego Stadionu Miejskiego będą liczyć na to, że warciarze odniosą czwarte zwycięstwo w sezonie i zrównają się punktami z zespołem znajdującym się tuż nad strefą spadkową.
Ostatni jesienny rywal Zielonych to Górnik Polkowice. Beniaminek tegorocznych rozgrywek spisuje się dotąd nadspodziewanie dobrze, zajmując 8. miejsce w tabeli. Podopieczni Dominika Nowaka są drużyną ,w której meczach nie pada zbyt wiele bramek. Ekipa z Polkowic zdobyła 15 trafień, tracąc przy tym 16 goli. Trudno więc spodziewać się festiwalu strzeleckiego na Bułgarskiej – miejmy jednak nadzieje, że to Warta strzeli o jedną bramkę więcej niż drużyna Górnika.
W Warcie niezdolni do gry pozostają Arkadiusz Miklosik, wciąż odczuwający skutki kontuzji Paweł Iwanicki i Łukasz Jasiński, którego uraz kolana okazał się poważniejszy niż przypuszczano. Za nadmiar kartek pauzować będzie Damian Szałas, a do gry po karze dysycyplinarnej będzie mógł powrocić Michał Zawadzki. Warta z całą pewnością postawi na ofensywę – podopieczni Ryszarda Łukasika deklarują, że interesują ich tylko trzy punkty.
Początek ostatniego ligowego spotkania Warty w rundzie jesiennej w środę, 24 listopada o godzinie 19:00 na Stadionie Miejskim.
