Trener Czesław Owczarek w krótkiej rozmowie opowiedzial nam o najbliższych planach treningowych zespołu oraz o ogólnych wynikach pierwszych testów szybkościowych i zwinnościowych.
Czy po przerwie urlopowej widać, że zawodnicy nie pofolgowali sobie w czasie urlopów?
Czesław Owczarek: Mogę póki co odnieść się wyłącznie do testów szybkościowych i zwinnościowych, które nie wypadły źle. Przez dwa tygodnie przerwy w organizmach zawodników nie pozmieniało się zbyt wiele. Forma zespołu na starcie przygotowań jest zadowalająca.
Sztab szkoleniowy zasilił Waldemar Przysiuda. To Pana autorski pomysł? Jak zapatruje się Pan na tę współpracę?
To była przemyślana decyzja, którą dokonaliśmy wspólnie z dyrektorem Miklosikiem. Póki co Waldek wdraża się w nasze warciane środowisko. Jestem pełen optymizmu co do tej współpracy.
Pierwszy sparing gramy dopiero pod koniec miesiąca. Czym zamierza się Pan zająć z zespołem do tego czasu?
Trwający tydzień przebiega pod znakiem mikrocyklu wprowadzającego. Wykonujemy szeregi badań, mających dać nam pożyteczne w kontekście dalszej pracy informacje. Od 25 czerwca zaczynamy pracę nad elementami motorycznymi. Pracowaliśmy nad tym zimą, ale teraz trzeba podtrzymać dobrą formę. To będzie czas ciężkich treningów dla zawodników.
Czy jest już Pan w stanie powiedzieć coś o testowanych zawodnikach?
Poszukujemy zawodników do konkretnych formacji. Ich przydatność do zespołu będę mógł jednak najwcześniej ocenić po rozegraniu gry wewnętrznej.