Zieloni nie zwalniają tempa! Po pokonaniu Floty Świnoujście, warciarze nie dali szans Dolcanowi Ząbki, inkasując cenne trzy punkty na gorącym terenie.
Dwie decyzje trenera Płatka dotyczące zestawienia pierwszej jedenastki mogły być zaskakujące – szkoleniowiec naszej drużyny od pierwszej minuty postawił na Łukasza Białożyta, który ze świetnej strony zaprezentował się w ostatnim meczu z Flotą, oraz na Łukasza Radlińskiego. „Radlina” zastąpił w bramce Dominika Sobańskiego, który od kilku spotkań miał pewne miejsce w pierwszym składzie Warty.
Mecz z Dolcanem Warta rozpoczęła w fantastyczny sposób – nie po raz pierwszy w tym sezonie szybko zdobywając bramkę. Jej autorem już w 3. minucie meczu został Łukasz Białożyt, precyzyjnym strzałem pokonując Humerskiego i tym samym odpłacając się za zaufanie, jakim obdarzył „Białego” trener Płatek.
Warta nie zamierzała jednak zmienić agresywnego sposobu gry, nie pozwalając Dolcanowi przejść do ataku. Minęło zaledwie 12 minut od bramki „Białego”, a po centrze z lewej strony boiska Łukasz Jasiński zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie, wyprowadzając nas na dwubramkowe prowadzenie. Po bramce dla Warty na kilka minut inicjatywę przejęli gospodarze. Świerblewski i Piesio przegrali jednak pojedynki z Łukaszem Radlińskim.
W 27. minucie powinniśmy mieć rzut karny. Ciesielski dotknął piłkę ręką w polu karnym po dośrodkowaniu Reissa… jednak gwizdek arbitra milczał. W 34. minucie spotkania z pomocy lekarskiej musiał skorzystać Piotr Reiss, którego bezpardonowo w „szesnastce” potraktowali defensorzy Dolcanu. Po raz kolejny jednak sędzia nie wskazał na „wapno”.
Mimo że tuż przed przerwą tempo gry nieco spadło, mieliśmy okazję aby do szatni schodzić z przewagą trzech goli. Po szybkiej kontrze na dwie minuty przed końcem pierwszej części gry, w słupek po podaniu Piotra Reissa trafił Marcin Klatt. Ostatecznie po pierwszych 45. minutach gry Warta prowadziła 2:0.
Druga połowa rozpoczęła się od naporu podopiecznych Artura Płatka. Dolcan usiłował konstruować akcje zaczepne, jednak nasza defensywa pewnie radziła sobie z pojedynczymi atakami gospodarzy. W 61. minucie meczu Paweł Sasin zastąpił Łukasza Białożyta. „Sasza” miał zwiększyć dynamikę akcji na skrzydle, zmieniając zmęczonego strzelca pierwszego gola dla naszej drużyny w meczu z Dolcanem.
Nawet najbardziej zagorzali kibice Dolcanu musieli przyznać, że Zieloni dali dziś lekcję futbolu podopiecznym Roberta Podolińskiego. Niezależnie od tempa rozgrywania akcji, warciarze w destrukcji stanowili zaporę nie do przejścia dla ofensywnych zawodników gospodarzy.
W 72. minucie boisko opuścił kapitan Tomasz Magdziarz. „Madzi” sporo napracował się w dzisiejszym meczu. W jego miejsce na placu gry pojawił się Maciej Scherfchen. Była to kopia zmiany, którą trener Płatek zastosował w meczu z Flotą. „Szeryf” potrzebował ledwie czterech minut na wpisanie się do protokołu meczowego. Niestety nasz zawodnik, który podczas boiskowej walki często nie przebiera w środkach, otrzymał żółtą kartkę.
Kilka chwil po kartce dla Scherfchena ożywił się Paweł Sasin, który najpierw popisał się niezłym dośrodkowaniem, by po chwili oddać silny strzał na bramkę Humerskiego. Piłka poszybowała jednak nad bramką gospodarzy.
W 83. minucie meczu Tomek Foszmańczyk pojawił się na placu gry w miejsce Artura Marciniaka. „Fosa” pod koniec meczu miał wnieść spokój w środku pola i zadbać o konstrukcję akcji w ostatnich fragmentach gry. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry Foszmańczyk ujrzał żółty kartonik. W 94. minucie podobna kara spotkała Macieja Wichtowskiego.
Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie. Zainkasowaliśmy bezcenny komplet punktów, nie tracąc tym samym kontaktu z czołówką ligowej tabeli.
Dolcan Ząbki 0-2 Warta Poznań
Bramki: Łukasz Białożyt 3, Łukasz Jasiński 15
Dolcan: 85. Maciej Humerski – 7. Marcin Korkuć, 8. Tomasz Ciesielski, 3. Tomasz Wełna, 6. Daniel Chylaszek – 24. Damian Świerblewski, 2. Piotr Bazler (64, 15. Patryk Koziara), 10. Michał Pulkowski (64, 23. Michał Zapaśnik), 13. Grzegorz Piesio, 16. Łukasz Sierpina (81, 17. Rafał Wielądek) – 11. Maciej Tataj.
Warta: 1. Łukasz Radliński – 5. Maciej Wichtowski, 2. Łukasz Jasiński, 3. Krzysztof Sobieraj, 18. Przemysław Otuszewski – 7. Tomasz Magdziarz (73, 13. Maciej Scherfchen), 17. Artur Marciniak (83, 20. Tomasz Foszmańczyk), 16. Alain Ngamayama, 9. Piotr Reiss, 14. Łukasz Białożyt (62, 15. Paweł Sasin) – 88. Marcin Klatt.
żółte kartki: Bazler, Chylaszek – Jasiński, Scherfchen, Foszmańczyk, Wichtowski.
sędziował: Michał Mularczyk (Skierniewice).