Punktualnie o 16:30 piłkarze poznańskiej Warty rozpoczęli trening na boisku ze sztuczną nawierzchnią.
Na sam początek trenerzy zarządzili uwielbianą przez zawodników grę „w dziadka”. Po tej krótkiej formie rozgrzewki i ćwiczeniach rozciągających pod okiem fizjoterapeuty przyszedł czas na ćwiczenie konkretnych elementów. – Skupiliśmy się na taktyce w grze oraz strzałach. – zdradza trener Marek Kamiński.
Dzień zakończyły zajęcia na hali. W ramach relaksu piłkarze zagrali w siatkonogę.