Obrońca Warty Poznań Adrian Liberacki o odniesionej niedawno kontuzji mięśnia czworogłowego i przebytej operacji.
– To były dla mnie bardzo ciężkie dni. Przyszedłem do Warty Poznań, chciałem wyjść na prostą, zrobić duży krok do przodu. Tymczasem doznałem kontuzji mięśnia czworogłowego, przeszedłem operację, po której dowiedziałem się, że nie zagram do końca sezonu. – napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
– To dla mnie ciężka i frustrująca sytuacja. Nie wolno mi się jednak poddawać. Z każdym dniem walczę o powrót na boisko, by wrócić silniejszy i zahartowany. Nie mam zamiaru się poddawać. Piłka to coś co kocham i wierzę, że da mi jeszcze sporo radości, a dłuższa przerwa nauczy wytrwałości. – podsumował.
