Przez ostatnie dni za pośrednictwem oficjalnego profilu naszego klubu na portalu Facebook można było zadawać pytania wiceprezesowi piłkarskiej Warty, Maciejowi Dittmajerowi. Poniżej przedstawiamy odpowiedzi członka zarządu Zielonych:
[Wania Z Poznania] Czy daje sobie Pan określony czas na stworzenie z Warty silnego, dobrze zarządzanego klubu? Czy projekt jest bezterminowy?
Sam projekt jest bezterminowy, natomiast ma kilka stacji pośrednich, kiedy musi nastąpić weryfikacja wspólnych osiągnięć. Pierwszy rok to przede wszystkim ogarnięcie kwestii organizacyjnych i zbudowanie podstaw pod sukces sportowy. Ciągle aktualny cel sportowy na ten sezon to pierwsza ósemka i spokojne utrzymanie w zreorganizowanych rozgrywkach. Kolejne lata to już walka o awans. Docelowo chciałbym, aby Warta już w perspektywie trzech lat była dobrze funkcjonującym klubem o dużym stopniu stabilności i przewidywalności organizacyjnej. Jeżeli to uda nam się osiągnąć wierzę, że walka o najwyższe cele sportowe będzie już tylko konsekwencją profesjonalnego funkcjonowania Klubu.
[Krzysztof Hołysz] Czy Warta ma zapięty budżet na sezon 2013/14?
Tak, to baza projektu. Na jej podstawie będziemy starali się zaprogramować rozwój organizacyjny i sportowy, który pozwoli pozyskać kolejnych sponsorów i kibiców. To kibice w ostatecznym rozrachunku są bowiem największym sponsorem klubów piłkarskich.
[Andrzej Jabłoński] Kiedy poznamy nowych sponsorów Warty, którzy zagwarantowali Zielonym byt w tym sezonie?
Pierwszy dzisiaj, cieszę się, że Grupa LST do nas dołączyła. Mam nadzieję, że kolejni sponsorzy będą dołączali systematycznie i wkrótce. Każdy nowy sponsor to szansa na rozwój dla Klubu. Byt Warty jest zagwarantowany, nowi sponsorzy to podstawa do dalszego rozwoju.
[Dawid Kojak] Czy przez ostanie słabe wyniki Warty, nie boi się Pan, że klub nie zdoła awansować?
Mecz z Rozwojem Katowice był zdecydowanie najsłabszym w tym sezonie i patrząc tylko na niego można mieć wątpliwości co do losów tabeli, ale pozostałe mecze były zdecydowanie lepsze w naszym wydaniu, dominowaliśmy, prowadziliśmy grę, były sytuacje, zabrakło kompletu wygranych. Ten zespół powstał dwa miesiące temu i oczywistym jest, że popełnia błędy, które widać gołym okiem. Teoretycznie czas gra na nasza korzyść, i przez pryzmat czasu będziemy oceniali postęp i wyniki zespołu. Osobiście wierzę, że mamy fajny potencjał grupy zawodników, jedyne czego potrzebujemy to zespół, którym ta grupa się pojedynczych zawodników się stanie, i który będzie w każdym meczu starał się sprostać oczekiwaniom oraz wymaganiom kibiców. Ja osobiście widzę Wartę w czołówce tabeli.
[Szymon Halamski] Czy planujecie już może jakieś transfery, może zawodnik zagraniczny na wolnym kontrakcie?
Jeżeli pojawi się ciekawy zawodnik, to nigdy nie wykluczamy wzmocnienia, co do obcokrajowców – nie mam nic przeciwko, ale taki zawodnik musi być zdecydowanie lepszy od tych który już mamy, szczególnie od naszych młodzieżowców.
[Mariusz Bździak] Kiedy wystąpimy w zapowiadanych nowych strojach?
Stroje przeszły pozytywnie testy i zostały zamówione. Czas oczekiwania jest jednak dłuższy niż pierwotnie nas informowano. Według aktualnych informacji powinniśmy je zaprezentować jeszcze we wrześniu.
[Justyna Sewkowska] Czy Warta walcząc o czołowe lokaty w obecnym sezonie nie powinna mieć jeszcze jednego dobrego napastnika? (Sam G. Rasiak nie zagwarantuje sukcesu).
Na tej pozycji może mamy kliku zawodników, ja osobiście duże nadzieje pokładam w Łukaszu Spławskim, który jeśli chodzi o styl jest podobny do Grzegorza Rasiaka, w zeszłym sezonie strzelił 13 bramek w rozgrywkach III ligowych, oprócz niego na tej pozycji mogą grać Paweł Piceluk czy Karol Gregorek. Do tego jeszcze mamy bramkostrzelnych pomocników i obrońców, ciężar strzelania powinien rozkładać się w tym sezonie na cały zespół.
[Maciej Stamierowski] Czy zdaje Pan sobie sprawę z odpowiedzialności jaką wziął na siebie przychodząc do Warty i że urlop w czasie rozgrywek sugeruje, iż jest w klubie osobą przypadkową, którą rozwój wydarzeń (już 4 miejsce w lidze i brak jasno określonego celu jaki klub ma osiągnąć w tym sezonie) niewiele obchodzi.
Urlop to ciekawa sprawa, pierwotny termin to 12 czerwca, ale gdybym na niego pojechał nie rozmawialibyśmy teraz o sytuacji Warty, wtedy bowiem ważyły się losy przyszłości klubu i to, w jakich rozgrywkach wystartuje. Na dalszy termin nie dało się go już przesunąć. Z resztą argumentów zawartych w pytaniu się po prostu nie zgadzam, cele zostały postawione przed zespołem, kibice zostali o nich poinformowani, a sama odpowiedzialność jest oczywista i nie podlega dyskusji.