Mecz z Olimpią Elbląg, ostatnią drużyną w tabeli I ligi ma dać Warcie głęboki, ligowy oddech i poprawić nastroje kibiców, którzy do tej pory w wiosennych meczach nie byli rozpieszczani przez warciarzy.
Pozycja w ligowej tabeli w przypadku Olimpii może być myląca – wiosną podopieczni trenera Raduszki potrafili pokazać się z dobrej strony, ostatnio sensacyjnie pokonując szczecińską Pogoń. W ekipie z Elbląga występuje regularnie Maciej Scherfchen, którego kibicom Warty nie trzeba przedstawiać. Poza „Szeryfem” w kadrze Olimpii jest także inny były gracz Warty, Grzegorz Szamotulski. „Szamo” został jednak z bliżej nieznanych przyczyn przesunięty do drużyny rezerw i nie zobaczymy go w sobotę na Bułgarskiej.
Największym atutem elblążan jest Tomasz Chałas, który zdobywa większość bramek dla ligowego outsidera. To na niego szczególną uwagę muszą zwrócić stoperzy Warty. Wśród nich z pewnością nie znajdzie się Adrian Bartkowiak. „Adi” ma problem z odnowioną kontuzją kolana i wiele wskazuje na to, że trener Araszkiewicz nie będzie mógł skorzystać z jego usług w najbliższych grach. Pozostali warciarze są jednak zdrowi i dołożą wszelkich starań, aby po raz drugi w rundzie wiosennej zdobyć komplet punktów. Mecz z Olimpią Elbląg będzie szczególny zwłaszcza dla Krzysztofa Sobieraja, którego ostatnim klubem byli żółto-biało-niebiescy.
Zieloni stoją przed świetną szansą na pokazanie się poznańskiej publice z dobrej strony i odnotowanie cennego zwycięstwa. Początek tego ważnego meczu – już w sobotę, 14 kwietnia o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim. Zapraszamy!
